Toniecnik góralski melodie ma w duszy |
Autor: Bogumiła Kułach |
21 listopada 2013 |
"Rzeczywiście trzeba być "dobrymi chłopcami", żeby (...) mieć tyle energii,(...) mieć siłę i ochotę, do dzikiego tańca, który sam jeden wystarcza do zdarcia nóg w strzępy" Tak o tańcu góralskim pisze Stanisław Witkiewicz w swojej książce "Na Przełęczy" z 1891r. Energia ta tli się na Podhalu do czasów obecnych. Melodie do tańca góralskiego każdy góral ma w duszy, pulsuje Ona jak krew w żyłach, nadając charakter jego popisowemu tańcowi. Tańczy On, na swój sposób, stosowny do jego charakteru, temperamentu, budowy ciała. Istnieją jednak w tańcu góralskim ogólnie przyjęte figury, kroki, nawyki, które obecnie przekazywane są młodym góralskim "toniecnikom" przez instruktorów, którzy uczą tańca w zespołach góralskich.
Podczas XIV Konkursu Młodyk Toniecników, mogliśmy zobaczyć 241 uczestników, którzy zaprezentowali się nam w tańcu góralskim. Bardzo dziękujemy za tak liczne przybycie. Jury podkreśla bardzo wysoki poziom konkursu. Nie mniej jednak ma kilka uwag, które przekaże w poniższej wypowiedzi, przewodniczący jury pan Józef Pitoń.
|