Stąd w nowej książce Józefa Pitonia mniej humorystycznych godek, których komizm wynika z kontrastu między współczesnością a dawnymi zwyczajami pamiętanymi i przeżywanymi przez opowiadającego. Podkreślała piękno i naturalność gwary, która posługuje się Józef Pitoń, zwracała uwagę na rzadkie w literaturze pisanej gwarą obrazy przyrody.
Wielkim atutem książki są ilustracje Władysława Trebuni Tutki, przywołujące dawne, odchodzące Podhale. Sam autor rysunków niestety nie mógł pojawić się na spotkaniu promocyjnym, skierował natomiast do zebranych słuchaczy list, w którym ukazał pisarstwo Józefa Pitonia na tle literatury o Podhalu i pisanej (czy wcześniej mówionej) przez górali od Jana Krzeptowskiego Sabały i Stanisława Krzeptowskiego Białego oraz gorąco pogratulował autorowi.
Zainteresowanie czytelników przerosło oczekiwania autora: przez kilkadziesiąt minut podpisywał książki, których niestety nie wystarczyło dla wszystkich chętnych. Panu Józefowi Pitoniowi życzymy sił twórczych i wielu nowych książek, a debiutującemu wydawnictwu kolejnych równie cennych i pięknie wydanych pozycji.
Zdjęcia: Stanisław Gał
Zdjęcia: Jan Stołowski
Zdjęcia: Krzysztof Jarosz
